Bezpieczeństwo dzieci jest jednak zagrożone nie tylko w przypadku konfliktów zbrojnych. Problematyka ta obejmuje także sprawy rodzinne czy szkolne. Małe ofiary agresji żyją często tuż obok nas. Może za naszą ścianą?
Oczywiście, istnieje cały szereg regulacji, konwencji czy najogólniej aktów prawnych, które mają za zadanie chronić dzieci przed jakimikolwiek przejawami agresji. Warto zasygnalizować istnienie takich przepisów, do których można się odwołać w każdym momencie. Konwencja o Prawach Dziecka to dokument przyjęty przez niemal wszystkie państwa na świecie. Dotyka płaszczyzn, o których często zapomina się mówiąc o najmłodszych. Dziecko ma prawo do życia i rozwoju, wolności, nietykalności osobistej, wychowania w rodzinie i kontaktów z rodzicami (jeśli doszłoby do rozłąki). Posiada też prawo do wolności od przemocy psychicznej i fizycznej, musi mieć zapewniony odpowiedni standard życia, opiekę zdrowotną czy prawo do wypoczynku. Bezwzględnie posiada prawo do edukacji. Konwencja została przyjęta w 1989 roku, jednak z czasem nastąpiło jego rozszerzenie o bardzo istotne punkty. Chodzi o udział dzieci w konfliktach zbrojnych i o współczesne formy niewolnictwa z udziałem dzieci (czyli handel ludźmi, prostytucja itp.). Takie dodatkowe zapisy występują w formie protokołów do Konwencji. Z pewnością największym sukcesem Konwencji jest to, że tak wiele państw z całego globu jednogłośnie podpisało się pod koncepcją, iż dzieci muszą pozostawać pod specjalną ochroną.
Jako dorośli jesteśmy odpowiedzialni za los dzieci. Powinniśmy je chronić bez względu na ich pochodzenie czy kraj zamieszkania. Najmłodsi często nie są w stanie mówić za siebie, bronić się, walczyć o lepszą przyszłość, nie wiedzą, jak mogłoby wyglądać życie w zgodzie z prawami człowieka. My, dorośli, powinniśmy roztaczać nad dziećmi jak najbardziej szczelny parasol ochronny.
Więcej informacji na stronie:
www.ekokalendarz.pl/miedzynarodowy-dzien-dzieci-bedacych-ofiarami-agresji/ oraz stronie Rzecznika Praw Dziecka https://brpd.gov.pl/